Pierwszy dzień w tradycyjnym Kioto upłynął nam spokojnie na zwiedzaniu najbliższej okolicy i kompleksu świątynnego zen.

Po podróży shinkansenem z Tokio do Kioto zamieszkaliśmy w przepięknym,dużym,stuletnim domu.w zachodniej części miasta: Hanazono. 
Znalazłam ten dom na portalu www.airbnb.com, dom z trzema sypialniami, salonem i małym ogródkiem kosztował na 4 osoby po ok. 120zł od osoby za noc. Zdecydowanie warto! Na miejscu czekał na nas prezent, naprawdę duża butelka sake i bombonierka. 

Nasze nowe lokum było  urządzone w tradycyjnym stylu i można było poczuć się jak prawdziwy mieszkaniec Kioto. Mieliśmy do dyspozycji dwa rowery, co dało możliwość przejażdżek po okolicy i jej dokładniejsze poznanie. 

Dom był położony w pięknej, tradycyjnej okolicy,w której nie było turystów. Kilka minut spacerem od dużego kompleksu świątynnego Myoshinji.